Wystarczy moment. Początkowo niewinna wymiana zdań zaczyna nabierać tempa. Czasami kilka sekund, jeden komentarz lub opinia uruchamia proces. Ze sceny znika cel i fakty, których rozmowa dotyczy. Wychodzą sprawy, tematy, odczucia, które nie zostały wcześniej zwerbalizowane. Ktoś atakuje, ktoś się broni, ktoś broni kogoś. Ofiara, Ratownik i Prześladowca to trzy role, jakie możemy przyjąć, będąc w trójkącie dramatycznym.
To sekwencja. którą często obserwujemy w pracy z zespołami i organizacjami. Gramy wszyscy. Ale to właśnie wiedza dotycząca gier i naszego udziału w nich, podobnie jak nazwanie ról w trójkącie dramatycznym jest czymś co pomaga budować efektywne organizacje, zarówno w pracy indywidualnej z managerami, ale też w pracy zespołowej. Dostrzeżenie naszych przekonań na własny temat, które potwierdzamy przez wchodzenie w gry. Zobaczenie jak często nadinterpretujemy daną wypowiedź, i doszukujemy się drugiego dna. Zauważenie, że możemy reagować nieadekwatnie do sytuacji. Zrozumienie, że właśnie jesteśmy w grze, którą inicjujemy lub reagujemy na rzuconą przynętę, to podstawy do projektowania innych, bardziej optymalnych strategii komunikacyjnych.
Wiedza z obszaru analizy transakcyjnej ma dla mnie i Elżbiety Stelmach bardzo praktycznym wymiar związany z diagnozą i narzędziami wspierania zespołów i całych organizacji. O tym właśnie jest nasz tekst, który opublikowany został w czerwcowym numerze Personelu Plus. Zapraszamy do pobrania tekstu i przeczytania!